Hejka! Należę do gatunku ludzi, którzy na morzu zjedli zęby.
Na co dzień kapitan i armator własnego jachtu, chętnie prowadzę inne jachty po morzach całego świata, w rejsach typu 'delivery' albo szwędania się po Cykladach, Kanarach, Karaibach... Można mnie wynająć za sympatyczny uśmiech i symboliczną opłatę, w 'pakiecie' oferuję dużą dawkę doświadczenia, akceptacji dla ludzkich słabości, dla chętnych - morskiej wiedzy. Patent kapitana, trochę zaniedbany, w drodze.
Komentarze
Brak komentarzy.